Paluszki rybne Frosta - przygotowane w piekarniku.

Dzisiejszym recenzowanym produktem są paluszki rybne firmy Frosta. Zakupiłem je ze względu na możliwość przyrządzenia w piekarniku, co wydaje się być zdrowszą opcją, w porównaniu do smażenia na oleju. W dodatku zaoszczędziło mi to sporo czasu - wystarczy je wrzucić do rozgrzanego piekarnika i po jakimś czasie obrócić na drugą stronę. Na opakowaniu znajdziemy informacje o temperaturze i czasie przygotowania (230 stopni, 9 minut z włączonym termoobiegiem, lub 12 minut bez niego). Oczywiście można je zrobić w sposób "klasyczny", na patelni lub głębokim oleju.





W opakowaniu znajduje się 10 paluszków rybnych, więc jest to spora porcja dla dwóch osób. Po wyjęciu z pudełka od razu zauważamy panierkę, jest jej dużo i wygląda apetycznie. Pod panierką, według producenta kryje się filet z mintaja.

Okazuje się, że czas pieczenia podany na opakowaniu jest idealny. Filet w środku jest gotowy, a panierka brązowa i chrupiąca. Jedynym minusem, który zauważyłem, było to, że paluszki podczas obracania na drugą stronę lekko zaczęły się "rozwalać". Podejrzewam, że odpowiedzialny za to jest mój piekarnik, który nie posiada funkcji termoobiegu. Podczas smażenia na patelni nie miałem tego problemu.

Paluszki po wyjęciu z piekarnika.

Często paluszki rybne zrobione w piekarniku są suche, tutaj tego nie uświadczyłem. Filet był soczysty i czuć, że jest to kawałek ryby, a nie zmielone odpadki. Mintaj spisał się w tej roli świetnie. Panierka jest dobrze przyprawiona i jak pisałem wcześniej jest jej sporo, po przyrządzeniu jest bardzo chrupiąca i krucha. Dla mnie bomba. 


Ogólne wrażenia są bardzo pozytywne, zdarzało się, że jadłem o wiele gorsze paluszki - o czym zresztą napiszę w późniejszych postach. Na rynku znajdziemy tańsze produktu, lecz w tym przypadku cena = jakość. Z czystym sumieniem mogę polecić jako dodatek do obiadu. 

OCENA 8/10

Plusy:
- chrupiąca panierka, której jest dużo
- dobrze przyprawione
- smak
- mięso w kawałku, nie zmielone

Minusy:
- lekko rozwalały się przy obracaniu w piekarniku (możliwe, że wina leży po stronie mojego piekarnika)


Autor:
Paweł

TestMeToo - dołącz do nas

4 komentarze:

  1. Właśnie kupiłam te paluszki i bałam się że w piekarniku nie wyjdą. Dziękuję za opinię, teraz nie będę bała się spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  2. "Zakupiłem je ze względu na możliwość przyrządzenia w piekarniku"
    Każde paluszki rybne można przyrządzić w piekarniku..

    OdpowiedzUsuń
  3. Paluszki super ja nie przewracam i nie mam problemu z rozwalaniem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń

© Agata | WS | x.